niedziela, 27 marca 2016

Pisanki // Easter eggs

Oto obiecane pisanki. Jak pisałam w poprzednim poście ozdoby wielkanocne jakoś niespecjalnie do mnie przemawiają. Sama nie wiem czemu, ale być może to dlatego, że te święta są zbyt krótkie, żeby faktycznie nacieszyć się ozdobami.

W tym roku naszło mnie jednak na zrobienie kilku jajek. W końcu wszystkiego trzeba spróbować.

decoupage easter eggs

easter eggs

Wszystko zaczęło się od pisanki w motyle z poprzedniego posta, która powstała z chęci wypróbowania mikrokulek. Nie miałam żadnych świątecznych motywów (no może poza bałwankami, ale to trochę nie te święta ;)) więc stanęło na czymś choć trochę wiosennym. Wielobarwne motyle pochodzą z serwetki i zostały z niej wydarte, a nie wycięte. Dzięki temu lepiej wtapiają się w tło, które dodatkowo zostało pociapane fioletową farbą, bo wydawało mi się zbyt puste i nudne. Srebrne mikrokulki trzymają się na konturówce do szkła.


easter egg decoupage butterfly

Swój pierwszy eksperyment z mikrokulkami uważam za udany. Jest tyle kolorów i możliwości na ich wykorzystanie, że na 100% powrócę do tej techniki.

W sumie cała przygoda z pisankami mogłaby się tu zakończyć, ale jak to zwykle bywa jak coś zacznę i efekt mi się podoba, to nachodzi mnie ochota na więcej :)

Pisanki powstały więc w kilku różnych wersjach i technikach. Moje ulubione, to chyba te z efektem metalu. Cała filozofia polega na odpowiednim użyciu pasty strukturalnej i wosków metalizujących. Jajka powstały w kolorach srebrnym, miedzianym i białym złocie. Tutaj już zaopatrzyłam się w świąteczne motywy: kurczaki to papier ryżowy, a jajko z kwiatkami serwetka. Na wszystkich jajkach testowałam lakier Triple Thick. Za pierwszym razem nałożyłam zbyt grubą warstwę i powierzchnia popękała, efekt mi się spodobał i w późniejszych jajkach stosowałam go z pełną premedytacją. Niestety lakier ma jedną wadę - lubi reagować z innymi preparatami. U mnie zareagował najprawdopodobniej z woskiem - stąd niebieskie przebarwienia na niektórych tłach. Nie wyglądają źle, ale nie lubię gdy preparaty serwują mi niespodzianki trudne do przewidzenia.

metal effect easter egg

decoupage metal effect

decoupage metal effect

copper decoupage egg


Powstało też kilka jajek malowanych bez jakiś większych "udziwnień". Fioletowe z kurczakiem początkowo było różowe, jednak kolor niespecjalnie mi się podobał. Za pomocą gąbeczki dodałam trochę fioletu i całość pokropkowałam na kremowo.


purple egg decoupage

decoupage spots dots

Jajko w bzy i żonkile to zwykły motyw serwetkowy na kropkowanym tle. Ponieważ motyw jest duży, serwetka została nacięte w kilku miejscach, aby uniknąć zagnieceń. Dokoła jajka przykleiłam wstążkę na cieniutką taśmę dwustronną.


decoupage egg lilac

decoupage egg daffodil

Ostatnie z jajek było moim treningiem w używaniu konturówki. Idealnie nie jest (zwłaszcza na zbliżeniach), ale całość prezentuje się całkiem nieźle. Kilka osób nawet uznało, że to najładniejsze jajo z całej kolekcji ;)

egg decoupage roses





Here are the promised Easter eggs. As I wrote in the last post I don't like this type of ornaments. I don't even know why, but maybe it's because Easter is so short, you can't truly enjoy them.

Despite that I decided to make some this year. You should try everything, right?

decoupage easter eggs

easter eggs

It all started with butterfly egg from last post, I wanted to try microbeads. I didn't have any Easter patterns (well I had snowmen but I'm pretty sure they are for other holidays ;)) so I used something that looked spring-ish. Colorful butterflies are from a napkin and I did tore them out and instead of cutting. Thanks to that, they blended better with the background which was additionally dotted with paint. I used glass liner to stick the silver microbeads.

easter egg decoupage butterfly

I feel that my first attempt of using microbeads was sucessful. There is so many colors and possibilites that I'm sure I'll use this technique in the future.

The whole adventure with Easter eggs could end here, but as usual when I start something and I like the effect I want to do more :)

So I've made Easter eggs with different techniques and color patterns. I think that my favourite ones are with the metal effect. They are not so hard to make, you just need to know how to use structural paste and metalic wax. I've made eggs in copper, silver and white gold. At this point I had some Easter motifs: napkins and rice paper. On all the eggs I tested Triple Thick varnish. For the first time I used to much of it and the surface cracked, I liked the effect so next time I did it on purpose. Unfortunatelly this varnish has one flaw - it likes to react with other mediums. For me it probably reacted with wax, so you can see blue shades on some of the backgrounds. It dosen't look so bad, but I don't like when a medium gives me effects I'm not able to predict.

metal effect easter egg

decoupage metal effect

decoupage metal effect

copper decoupage egg


I've also made some eggs with no "extras".  The purple one with chick was at the beginnig pink, but I didn't like it. Using sponge I've added purple color and dotted it with cream paint.

purple egg decoupage

decoupage spots dots

The egg with lilacs and daffodils is just a napkin with spotted background. Napkin parts where too big so I had to cut them in few places to avoid wrinkles. I've added ribon that is glued to thin double-sided tape around the egg.

decoupage egg lilac

decoupage egg daffodil

Tha last one was my attempt to learn how to use glass liner. It's not perfect (especially on closeups), but I like how it looks and some people said that this egg is the most beautiful one ;)

egg decoupage roses

3 komentarze: