czwartek, 4 czerwca 2015

Patchworkowy kotek // Patchwork cat

Tym razem zupełnie nowa technika. W końcu trzeba się było zabrać za transfer ;) Po przeszukaniu internetu, przeczytaniu tony opinii, wybrałam transfer na Art Medium i nie żałuję.

Materiały:

- farby akrylowe
- lakier akrylowy Vidaron
- Art Medium
- tasma malarka
- opóźniacz do akryli
- barwnik do farb akrylowych


Decoupage kitty

Grafika z kotkiem to wydruk z drukarki laserowej, przeniesiony na skrzynkę za pomocą Art Medium. Kulać papieru nie trzeba jakoś bardzo ostrożnie (ale bez przesady, papierem ściernym też nie traktujemy ;)). cała grafika zostaje na przezroczystej błonce, jeśli zbyt mało wytrzemy brzegi to będzie to lekko widoczne. Najczęściej można to naprawić za pomocą odpowiedniej ilości warstw lakieru i ścierania delikatnym, wodnym papierem ściernym.

transfer kitty

Cieniowanie i przeszycia są zrobione farbą akrylową (mieszanka żółtego, fioletu i czerwieni) z dodatkiem opóźniacza do akryli. Dzięki temu można spokojnie cieniować, malować, a jak coś nie wyjdzie to da się zetrzeć i zacząć od nowa.

Decoupage kitty

Całość była lakierowana naprzemiennie lakierem akrylowym Vidaron i Art Medium. Została też kilkakrotnie przetarta papierem ściernym. Dzięki temu udało się otrzymać bardziej gładką i błyszczącą powierzchnię.

 Decoupage transfer box

Paseczki w dwóch kolorach wykonane za pomocą taśmy malarskiej. Róż to farba akrylowa, brzoskwiniowy powstał z wymieszania białych akryli i karmelowego barwnika. Ku mojemu zdziwieniu farby z barwnikiem schną dużo dłużej, mają lekko glutowatą konsystencję i trzeba uważać żeby ich nie rozmazać. Z drugiej strony, mieszanka w plastikowym kubeczku nie wyschła mi przez 3 dni, więc jak zapomnimy czegoś pomalować to nic się nie stanie, bo farba dalej nadaje się do użycia xD

2 komentarze:

  1. Piękna praca, wielkie brawa :)
    Lubię Art Mediu do transferu, a paseczki kocham i tez często stosuję w swoich pracach
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) Art Medium jest całkiem fajne tylko nadal zostawia mi taką drobną błonkę, która bywa widoczna.

      Usuń